Szczerze zdumiała mnie wiadomość przekazana przez TVN24 Biznes i Świat za The Moscow Times o tym, że Hejneken (sic!) wchodzi na rynek kwasu chlebowego w Rosji.
Po pierwsze, kto dziś rozważa nowe inwestycje w Rosji?
Po drugie, czy Rosjanie to kupią? Abstrahując od aktualnej sytuacji politycznej i sympatii lub antypatii do zachodnich produktów, w tym kraju kwas chlebowy ma się chyba dobrze, są lokalni producenci, ludzie znają smak tego napoju i do niczego nie jest im potrzebny żaden zachodni koncern. To trochę tak jakby Danone wszedł na polski rynek oscypków.
Osobiście kupiłbym kwas z Heinekena głównie po to, by go zrecenzować na blogu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz